Zasada 4: Pomyśl, czy to jest logiczne?

Informacje są logiczne, nie przeczą zdrowemu rozsądkowi

Logika to największa broń człowieka. Jeśli chcemy postąpić dobrze, staramy się postąpić logicznie. Każde wydarzenie ma przyczynę, coś wynika z czegoś, coś jest po coś. Pewne rzeczy są od zawsze i wiem,y jak działają. Ptak lata, człowiek chodzi. Przed zrobieniem czegoś zastanawiamy się nad konsekwencjami, ale też staramy się zabezpieczyć. Jeśli idziesz w góry i ktoś ci powie „nie bierz mapy, bo tylko przeszkadza” to czujemy dysonans. I mapę bierzemy!

Jeśli widzisz informację na temat żywienia niemowląt, że zdrowiej jest karmić sztucznie, to czujesz dysonans od razu. Myślisz: „To niemożliwe!” . Natura nie stworzyłaby substancji, która utrzymała przy życiu całą ludzkość, a która mogłaby być szkodliwa. I przecież tyle powiedziano i napisano na temat wartości kobiecego mleka. Nie to fake news.  Albo komercja. Czujesz to od razu.

Ale jeśli widzisz informację, że karmienie musi boleć, to zastanawiasz się. Słyszałaś tu i tam, że bolało, a nawet były jakieś zranienia, leczenie… Pomyślmy logicznie.  Jak przetrwałaby ludzkość, gdyby kobiety karmiąc dzieci po kilka lat, miały żyć w permanentnym bólu? To niemożliwe i nielogiczne. Więc jeśli boli, to idąc tropem logiki, musi być przyczyna. No dobrze. A jak ją rozpoznać? Poszukać kogoś, kto zajmuje się pomaganiem mamom na co dzień. To jego zawód lub główna działalność. A może poszukać informacji, wpisując do wyszukiwarki: „przyczyny bólu brodawek podczas karmienia” lub „czy karmienie musi boleć”? I co? Brzmi bardziej logicznie? Tak, ale wybierz dobre źródło informacji.

Natomiast, gdy ktoś Ci mówi, że maluch płacze, bo piłaś mleko, a tam jest laktoza, to zaczyna być trudniej. Przecież są produkty bezlaktozowe, dla osób, które mają problemy z jej trawieniem. Przecież w mleku krowim i ludzkim jest laktoza. Rysuje się związek: przyczyna – skutek. I gotowa droga do diety bez laktozowej, czyli bez nabiału. W takiej sytuacji potrzeba wiedzy, która wyjaśni mechanizmy, których nie rozumiemy. Tym zajmuje się nauka. W tym wypadku nauka wyjaśniła, że laktoza w mleku matki powstaje w pęcherzyku mlecznym od nowa, z dwóch prostych cukrów i nie ma to związku z poziomem laktozy w diecie matki. Wiedzy naukowej szukaj u autorów, którzy są uznanymi autorytetami w dziedzinie laktacji.