PODSUMOWANIE KAMPANII #karmiępiersiąalezgłową
Przedstawiamy wyniki badania ankietowego, które Centrum Nauki o Laktacji i Fundacja Mlekiem Mamy prowadziły w kwietniu i maju bieżącego roku. Zadałyśmy 20 pytań na temat źródeł informacji o karmieniu dzieci, oceny ich jakości oraz wpływu nieprawdziwych informacji na plany związane z karmieniem piersią. W badaniu wzięło udział 1008 kobiet, które (prawie wszystkie) karmiły piersią którekolwiek ze swoich dzieci. Ponad 95% z nich szukało wiedzy o laktacji w internecie. Jednak mogło to wynikać z tego, że mamy rekrutowano przez internet, więc były to siłą rzeczy osoby aktywne w sieci.
Źródła informacji
Za najbardziej rzetelne i przydatne źródła wiedzy mamy wskazały głównie blogi i strony internetowe, fora rodzicielskie i grupy wsparcia na Facebook. Personel medyczny nie był głównym źródłem wiedzy, nie mniej szkoły rodzenia i doradczynie laktacyjne są najczęściej wymieniane jako rzetelne. Książki, czasopisma poświęcone rodzicielstwu czy radzenie się rodziny powoli odchodzą do lamusa.
Najczęściej odwiedzanymi miejscami w internecie były w kolejności: blog Hafija.pl, media społecznościowe Centrum Nauki o Laktacji oraz media społecznościowe Fundacji Mlekiem Mamy.
43% mam deklaruje, że zawsze weryfikują wiarygodność informacji znalezionych w internecie, a dodatkowe 42% robi to czasami. W tym celu:
- szukają w innych miejscach w internecie
- sprawdzają w publikacjach naukowych
- pytają personel medyczny
Głównym kryterium było dla nich autorstwo publikacji – 65% respondentek zwracało uwagę na to, czy autor jest ekspertem w dziedzinie laktacji i czy zawodowo zajmuje się mamami karmiącymi piersią.
Ankietowane nie miały praktycznie żadnych problemów, aby odróżnić fake newsa od prawdy i na trzy zadane przez nas pytania ok. 90% odpowiedziało poprawnie. Jednak należy wziąć pod uwagę, że ankietę propagowały strony osób i organizacji, które od lat edukują mamy, więc mogło to mieć wpływ na ich poziom wiedzy.
Zapytaliśmy również, czy matki karmiące sprawdzają, czy bezpiecznie mogą przyjąć lek bez recepty. 77% respondentek korzysta ze specjalnych baz danych takich jak LactMed, e-lactancia czy Laktacyjny Leksykon Leków, które podają informacje na temat bezpieczeństwa stosowania leków podczas laktacji. Personel medyczny musi brać pod uwagę, że obecnie mamy mają szeroki dostęp do informacji i musi podawać aktualne informacje o lekach w laktacji.
Krytyka i presja nie sprzyjają promocji zdrowego żywienia dzieci
Niestety mamy spotykały się też z różnymi formami krytyki i nacisku dotyczącymi wyboru metody karmienia dziecka.
- 26% doświadczyło agresywnego promowania karmienia piersią,
- 22% spotkało się z agresywnym promowaniem karmienia mieszanką,
- 43% matek doświadczyło krytyki ze strony innych osób w związku z karmieniem piersią,
- 45% spotkało się z krytyką z powodu karmienia mieszanką,
- 22% mam karmiących odciągniętym mlekiem doznało krytyki z tego powodu.
Dyskryminacja z powodu wybranego lub realizowanego sposobu żywienia dziecka jest bardzo krzywdząca mamy małych dzieci, które i tak przeżywają stres związany z macierzyństwem. Powinny być otaczane wsparciem, bez względu na sposób karmienia, aby nie potęgować ich niepewności w kwestii żywienia dziecka. Żadna forma presji nie jest skuteczną metodą promocji czegokolwiek. Świadczy o niewłaściwym rozumieniu roli osoby promującej zdrowe żywienia dzieci. Taka osoba powinna zachowywać postawę szacunku dla wyborów matek, a przekazywane informacje nie powinny być nacechowane.
Na szczęście 74,5% kobiet, które doznały krytyki, deklaruje, że ją ignoruje i koncentruje się na własnych przekonaniach, i potrzebach swojego dziecka. 18% respondentek decyduje się na aktywną reakcję i obronę własnego zdania. Niewiele, bo niecałe 7% matek przyznaje, że negatywne oceny sprawiają, że czują się zranione i niepewne swoich decyzji.
Wnioski
Badanie wykazało, że współczesne matki pragnące karmić piersią lub mlekiem mamy korzystają powszechnie ze źródeł wiedzy w internecie. Kiedy napotkają na informacje, które wzbudzają ich wątpliwości, starają się je weryfikować. Stosują znane zasady weryfikacji fake news`ów. Dobrze wyedukowane mamy nie nabiorą się łatwo na fejkowe informacje, mity laktacyjne oraz komercyjne sztuczki.
Informacje od personelu matki też weryfikują, co należy brać pod uwagę i starać się mówić tylko naukową prawdę.
Stosowanie presji lub krytykowanie matek ze względu na wybór sposobu karmienia nie powinien mieć w ogóle miejsca, bo jest to dyskryminujące i nieskuteczne dla promocji zdrowego żywienia.
Dostęp do wiarygodnych źródeł informacji oraz wsparcie społeczności online są kluczowe dla budowania pewności siebie i komfortu w podejmowaniu decyzji dotyczących karmienia
Zobacz również
- ZACHOWAJ OSTROŻNOŚĆ! 25 maja 2024
ZASADA 5: Zachowaj ostrożność!
Nie wierz we wszystko, co mówią!
Z naszych badań wynika, że mamy karmiące częściej sprawdzają wiarygodność tego, co mówi im personel medyczny, niż tego co znajdują w internecie. Przekonanie o nieomylności internetu może być ryzykowne, zwłaszcza jeśli dotyczy zdrowia. Personel medyczny ma udokumentowane umiejętności, postępuje według wytycznych wydanych przez szerokie gremia naukowe, bierze odpowiedzialność prawną za swoje działania, ma izbę zawodową. Racja, że w obszarze laktacji mity bywają powtarzane też przez medyków, jednak ryzyko szkodliwej informacji jest niższe.
FB, Instagram, Tik Tok, YouTube…
Kiedy mama karmiąca piersią ma problem laktacyjny dość łatwo może opisać swój problem z prośbą o poradę na facebookowej grupie. Odpowiedź zazwyczaj przychodzi szybko. Jednak polecamy ZACHOWAĆ OSTROŻNOŚĆ. Czy na pewno uzyskane porady są zgodne z aktualną wiedzą medyczną? Osoba odpowiadająca na pytanie może nie posiadać ani wykształcenia medycznego, ani rzetelnej wiedzy o laktacji, a bazować tylko na własnym doświadczeniu. W sieci każdy może być samozwańczym ekspertem i uważać, że racja jest po jego stronie. Dodatkowo rzadko kiedy takie grupy mają moderację, która wyłapie nieodpowiednie treści. Zazwyczaj nie ma też konieczności przedstawiania publikacji naukowych czy artykułów potwierdzających swoją poradę. Należy brać pod uwagę, że osoba po drugiej stronie ekranu nie bierze żadnej odpowiedzialności za skutki tej porady.
Na Instagramie czy TikToku bywają aktywni medycy zawodowo zajmujący się mamami karmiącymi lub osoby publiczne, które mimo braku takiego wykształcenia mają dar przekazywania wiedzy i rzesze obserwujących osób. Współpracują z ekspertami, cytują doniesienia naukowe i publikacje, a przekazując wiedzę swoim followersom, robią świetną robotę. Jednak ponownie – polecamy ZACHOWAĆ OSTROŻNOŚĆ. Odruchowo myśli się, że duża liczba obserwujących jest dowodem na wiarygodność, bo przecież tak dużo ludzi nie może się mylić. A co jeśli okaże się, że to „grono osób” to tak naprawdę tysiące botów?
Użyj narzędzi do weryfikacji
Opisane problemy dotyczą wszystkich dziedzin, dlatego powstają specjalistyczne narzędzia do weryfikacji informacji:
- opracowana przez Facebook wtyczka CrowdTangle, dzięki której możemy zobaczyć, kto w portalach społecznościowych udostępniał interesujący nas artykuł,
- Google Images, Bing Images lub TinEye, dzięki którym dowiemy się, czy zdjęcie jakiegoś eksperta nie pochodzi z banku obrazów stockowych i nie zostało użyte w celu uwiarygodnienia danej postaci (czasem stockowy ,,lekarz’ okazuje się być „ekspertem” w wielu odległych dziedzinach).
- narzędzie inBeat – dzięki niemu możemy się dowiedzieć się, czy dany influencer nie wydał kilkuset złotych celem zaopatrzenia się w „sztucznych” followersów.
Dystans do reklam
W dzisiejszym świecie pełnym potrzebnych i niepotrzebnych produktów nie unikniemy reklamy i marketingu. To dźwignia handlu. Reklama produktów przeznaczonych do karmienia niemowląt do 12. miesiąca życia jest obwarowana wieloma ograniczającymi ją przepisami, ze względu na wrażliwą materię i podatność młodych rodziców. W Polsce producenci muszą respektować:
- ustawę z dnia 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia, t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 2021 ze zm.
- ustawę z dnia 7 kwietnia 2022 r. o wyrobach medycznych;
Ze względu na spore ograniczenia w reklamie skierowanej do rodziców małych dzieci reklamodawcy szukają różnych sposobów dotarcia do klienta. Zazwyczaj ich media są dobrze pozycjonowane. Na stronach można znaleźć wiele artykułów poświęconych zdrowiu, również żywieniu dzieci. Bywa, że są autoryzowane i zawierają piśmiennictwo. Firmy te mają możliwość zatrudniania fachowców z każdej dziedziny. Czasem jednak ich posty wyglądają jak neutralne porady, a zbierają dane potencjalnych klientów, którym podsuwają konkretne produkty. Technik jest z pewnością wiele i nie zmieni się tego. Można zachować dystans. Sprawdzić autora i źródła prezentowanej wiedzy. A potencjalne zakupy skonsultować z innymi rodzicami lub z ekspertami w dziedzinie, której dotyczą.
- POMYŚL, CZY TO LOGICZNE? 24 maja 2024
ZASADA 4: Pomyśl, czy to jest logiczne?
Informacje są logiczne, nie przeczą zdrowemu rozsądkowi
Logika to największa broń człowieka. Jeśli chcemy postąpić dobrze, staramy się postąpić logicznie. Każde wydarzenie ma przyczynę, coś wynika z czegoś, coś jest po coś. Pewne rzeczy są od zawsze i wiem,y jak działają. Ptak lata, człowiek chodzi. Przed zrobieniem czegoś zastanawiamy się nad konsekwencjami, ale też staramy się zabezpieczyć. Jeśli idziesz w góry i ktoś ci powie „nie bierz mapy, bo tylko przeszkadza” to czujemy dysonans. I mapę bierzemy!
Jeśli widzisz informację na temat żywienia niemowląt, że zdrowiej jest karmić sztucznie, to czujesz dysonans od razu. Myślisz: „To niemożliwe!” . Natura nie stworzyłaby substancji, która utrzymała przy życiu całą ludzkość, a która mogłaby być szkodliwa. I przecież tyle powiedziano i napisano na temat wartości kobiecego mleka. Nie to fake news. Albo komercja. Czujesz to od razu.
Ale jeśli widzisz informację, że karmienie musi boleć, to zastanawiasz się. Słyszałaś tu i tam, że bolało, a nawet były jakieś zranienia, leczenie… Pomyślmy logicznie. Jak przetrwałaby ludzkość, gdyby kobiety karmiąc dzieci po kilka lat, miały żyć w permanentnym bólu? To niemożliwe i nielogiczne. Więc jeśli boli, to idąc tropem logiki, musi być przyczyna. No dobrze. A jak ją rozpoznać? Poszukać kogoś, kto zajmuje się pomaganiem mamom na co dzień. To jego zawód lub główna działalność. A może poszukać informacji, wpisując do wyszukiwarki: „przyczyny bólu brodawek podczas karmienia” lub „czy karmienie musi boleć”? I co? Brzmi bardziej logicznie? Tak, ale wybierz dobre źródło informacji.
Natomiast, gdy ktoś Ci mówi, że maluch płacze, bo piłaś mleko, a tam jest laktoza, to zaczyna być trudniej. Przecież są produkty bezlaktozowe, dla osób, które mają problemy z jej trawieniem. Przecież w mleku krowim i ludzkim jest laktoza. Rysuje się związek: przyczyna – skutek. I gotowa droga do diety bez laktozowej, czyli bez nabiału. W takiej sytuacji potrzeba wiedzy, która wyjaśni mechanizmy, których nie rozumiemy. Tym zajmuje się nauka. W tym wypadku nauka wyjaśniła, że laktoza w mleku matki powstaje w pęcherzyku mlecznym od nowa, z dwóch prostych cukrów i nie ma to związku z poziomem laktozy w diecie matki. Wiedzy naukowej szukaj u autorów, którzy są uznanymi autorytetami w dziedzinie laktacji.
- SPRAWDŹ DOWODY NAUKOWE 20 maja 2024
Zasada 3: Sprawdź dowody naukowe
Informacje są poparte badaniami naukowymi lub rzetelną bibliografią
Karmienie piersią to zagadnienie, które często jest obarczone mitami i dezinformacją, dlatego kluczowe jest podejmowanie decyzji na podstawie rzetelnych informacji. Jedną z ważnych zasad jest sprawdzenie, czy dany artykuł zawiera bibliografię, czyli listę źródeł, na których opiera się jego treść. Artykuły oparte na solidnych badaniach naukowych zazwyczaj zawierają bibliografię, co pozwala nam zweryfikować ich wiarygodność.
Jeśli autor nie podał źródła prezentowanej treści, można samodzielnie przeszukać następujące miejsca celem weryfikacji:
- Badania naukowe: Idealnym źródłem są publikacje naukowe, zwłaszcza recenzowane artykuły naukowe w renomowanych czasopismach medycznych. Przeglądając informacje na temat karmienia piersią, warto szukać odniesień do aktualnych badań naukowych, które zostały przeprowadzone przez instytucje badawcze i opublikowane w renomowanych czasopismach. Aby tam opublikować, badacze muszą spełniać szereg wymogów, stąd wiarygodność badań jest pewniejsza. Takie platformy jak PubMed, Google Scholar, czy Scopus zawierają ogromną liczbę artykułów naukowych z różnych dziedzin, w tym związanych z karmieniem piersią. Wyszukiwanie za pomocą odpowiednich słów kluczowych, takich jak „breastfeeding”, „lactation”, czy „human milk”, może pomóc w znalezieniu najnowszych badań na ten temat.
- Rekomendacje Międzynarodowych Organizacji Zdrowotnych i Towarzystw Naukowych: Organizacje takie jak Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), Amerykańska Akademia Pediatrii (AAP), Europejskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci (ESPGHAN), Europejskie Towarzystwo Alergologii Dzieci i Immunologii Klinicznej (ESPACI) czy nasze polskie towarzystwa takie jak Polskie Towarzystwo Pediatryczne (PTP), Polskie Towarzystwo Neonatologiczne (PTN), Polskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci (PTGHiŻD), Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników (PTGiP) i wiele innych są autorytetami w dziedzinie zdrowia matki i dziecka. Takie rekomendacje przygotowuje zespół ludzi, bada doniesienia naukowe i tworzy konsensus. Jasne, że czasem bywa, że zagraniczne gremia szybciej reagują na zmieniającą się wiedzę. Taka nasza, polska specyfika. W obszarze karmienia piersią często z opóźnieniem docierają nowości lub latami pokutują stare wzorce. W tworzeniu polskich rekomendacji coraz częściej uczestniczą medycy – CDL, IBCLC, warto zwrócić więc uwagę na nazwiska autorów.
- Rekomendacje, protokoły postępowania organizacji lub towarzystw naukowych zajmujących się stricte medycyną karmienia piersią (breastfeeding medicine): Warto szukać publikacji wydanych przez np. Academy Breastfeeding Medicine, Komisja Karmienia Piersią American Academy of Pediatrics i in. W Polsce Centrum Nauki o Laktacji, Fundacja Bank Mleka Kobiecego, Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią i in.
- Podręczniki, artykuły wydane przez wydawnictwa medyczne: proces wydawniczy wymaga nie tylko solidnego opracowania tematu, ale też recenzji niezależnych ekspertów z danej dziedziny. To zapewnia rzetelność. Jest kilka polskich wydawnictw, które szczególnie są aktywne w obszarze karmienia piersią i publikują od prawie 20 lat w papierze i na swoich stronach opracowania i artykuły tworzone przez ekspertów z różnych dziedzin, a dotyczące laktacji i karmienia piersią np. Medycyna Praktyczna, Medycyna po dyplomie, Standardy Medyczne, PZWL, Neomedica i in.
Informacje są aktualne (sprawdzasz datę)
Kiedy czytamy artykuły na temat karmienia piersią, warto zwrócić uwagę także na datę publikacji. Informacje z przeszłości mogą być już nieaktualne ze względu na postęp naukowy i zmiany w praktyce medycznej. Dlatego ważne jest, aby korzystać z najnowszych dostępnych źródeł, które odzwierciedlają aktualne standardy opieki zdrowotnej. Sprawdzenie daty publikacji pozwala uniknąć korzystania z przestarzałych informacji i podejmować decyzje oparte na najbardziej aktualnych danych.
Weryfikacja bibliografii i dowodów naukowych może wymagać trochę dodatkowej pracy, ale jest niezwykle istotna dla zapewnienia dostępu do rzetelnych i wiarygodnych informacji na temat karmienia piersią, które mogą pomóc w podejmowaniu najlepszych decyzji dotyczących opieki nad dzieckiem.